Serniko-makowco-brownies

Zastanawialiście się kiedyś co by było, gdyby połączyć trzy swoje ulubione ciasta w jedno? W mojej głowie ten nieco szalony pomysł pojawił się kilka dni temu, gdy postanowiłam stworzyć kombinację marzeń – serniko-makowco-brownies. Pomyślałam, że skoro ser i mak świetnie dogadują się w seromakowcu, a sernikobrownies od lat plasuje się na liście moich ulubionych słodkości, to połączenie tych wszystkich elementów w jednym cieście nie może się nie udać.
Szybko zabrałam się za przygotowanie mojego eksperymentalnego ciasta i już 20 minut później wkładałam je do piekarnika z odrobiną wahania i sporą dozą niepewności. Nie minęło półtorej godziny, a ja zachwycałam się smakiem wymarzonego ciasta. Intensywnie czekoladowe, wilgotne, lekko gliniaste brownies przykryte dwoma, kontrastującymi ze sobą warstwami – kremowym sernikiem z nutą migdałową i masą makową z całym mnóstwem bakalii – nie mogło rozczarować. Ciasto było jeszcze lepsze następnego dnia, gdy wszystkie smaki się przegryzły, a poszczególne warstwy nabrały właściwej konsystencji.

 Jeśli szukacie ciekawego i oryginalnego ciasta na święta, to zdecydowanie przepis dla Was! Ciasto jest nie tylko smaczne, ale także bardzo szybkie i bezproblemowe w przygotowaniu – nie trzeba nawet wyjmować miksera, wystarczy wszystko wymieszać łyżką. Jeśli nie macie domowej masy makowej, możecie użyć kupnej, ale wtedy dodajcie do niej dodatkowe 2 łyżki kaszy manny i nieco więcej bakalii oraz miodu.
Składniki na blachę o wymiarach 20×20 cm

przepis własny

 
 

Brownies:
115 g gorzkiej czekolady (najlepiej o zawartości kakao 60-70%)
85 g masła
70 g mąki pszennej
110 g cukru
2 duże jajka
1 łyżka ciemnego kakao
75 g gorzkiej czekolady, posiekanej
Masa serowa:
200 g zmielonego twarogu do sernika
1 żółtko
4 łyżki cukru
kilka kropel ekstraktu migdałowego
Masa makowa:
450 g gotowej masy makowej (domowej albo z puszki*)
2 łyżki kaszy manny
1 jajko
50 g posiekanych bakalii – u mnie jagody goji, suszona żurawina i posiekane orzechy włoskie
1 łyżka kandyzowanej skórki pomarańczowej (lub mniej, jeśli masa makowa zawiera jej dużo)
2 łyżki miodu
kilka kropel ekstraktu migdałowego
2 łyżki wiórków kokosowych

*do kupnej masy makowej należy dodać 2 łyżki kaszy manny więcej oraz, jeśli będzie dość uboga w składniki, nieco więcej bakalii i miodu
 
 
Przygotowanie masy brownies: czekolady roztopić w rondelku wraz z masłem i odstawić do ostudzenia. Do ostudzonej masy dodać jajka i cukier. Dokładnie wymieszać. Następnie dodać mąkę i kakao, mieszając za pomocą łyżki, aż wszystkie składniki dobrze się połączą. Na koniec wmieszać posiekaną czekoladę.
Przygotowanie masy serowej: Wszystkie składniki zmiksować na gładką masę, jedynie do połączenia się składników. Nie należy miksować zbyt długo, żeby zbytnio nie napowietrzyć masy.
Przygotowanie masy makowej: Do masy makowej dodać jajko, kasze mannę, ekstrakt migdałowy i wiórki kokosowe. Dodać miód i spróbować masę, czy jest wystraczająco słodka. Jeśli zajdzie taka potrzeba, dodać więcej miodu. Na koniec wmieszać bakalie i kandyzowaną skórkę pomarańczową.
Przygotowanie ciasta: Dno blachy wyłożyć papierem do pieczenia. Na dno wylać masę brownies. Następnie na masę brownies wyłożyć masę serową, dokładnie wyrównując. Na masie serowej zrobić paski z masy makowej, wykładając ją bardzo delikatnie. Ja zrobiłam 5 pasków o szerokości 2-3 cm. Gotowe ciasto bardzo delikatnie wstawić do piekarnika nagrzanego do 180C*. Piec 35-40 minut. Następnie wystudzić ciasto, wyjąć z formy i pokroić na kawałki. Ciasto najlepiej smakuje następnego dnia.
 
 
*temperatura bez termoobiegu, na opcji grzania góra-dół, jeśli używacie termoobiegu, obniżcie temperaturę o 10-15C
 
Smacznego!
Ciasto podałam na stół, używając piętrowej etrażerki Babel, firmy Koziol, dostępnej w sklepie  itnernetowym Fabryka Form. Etrażerka występuje w wielu ładnych, żywych kolorach, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Jest wykonana z bardzo dobrego jakościowo tworzywa sztucznego. Dla mnie ogromnym plusem tej etrażerki jest to, że jest rozkładana na części – można podzielić ją na 3 oddzielne półmiski. Dzięki temu można serwować na niej duże ilości słodkości, używając złożonej etrażerki, albo podać mniejsze porcje na poszczególnych półmiskach. Etrażerka jest nowoczesna i stylowa, a równocześnie na tyle nieformalna, że z powodzeniem można korzystać z niej na co dzień, nie tylko na specjalne okazje. Bardzo polecam!

10 thoughts on “Serniko-makowco-brownies

  1. Po twoich ostatnich wpisach, moge smialo stwierdzic, ze to jeden znajlepszych obecnie blogow. Az dziwie sie ze z takimi reeelacyjnymi przepisami nie ma tak wielu komentarzy jak inne gorsze blogi. Pozdrawiam i gratuluje

Skomentuj